sobota, 14 października 2017

Nie samą figurką gra człowiek #1 - murek i skrzynia

Chyba z 3 lata nie robiłem nic makietowego, wciąż tylko figurki i figurki. Ogrom frajdy, a efekt też mi się podoba, tak bardzo że aż się pochwalę. :)

niedziela, 8 października 2017

Zło i mhrok cały rok! #4 - Wkurzony Lenin i Skorpena

Dalsza część Knightmare Miniatures (i wkurzony, opancerzony Lenin od Reapera). Ludki niby nowe, ale bardzo olschoolowe w swojej stylistyce. Pierwszy raz w życiu malowałem typowo nurglowy model. Przy mojej tendencji do stonowanej kolorystyki i brudnej, ponurej stylistyki malowało mi się go zaskakująco dobrze, szczególnie że osobiście NIE ZNOSZĘ nurglowych pamprów, wywalonych flaków i tego typu rzeczy. Nie lubię też ogólnie motywu zombie, co w ostatnich latach mocno ogranicza mi ilość dostępnych gier i filmów.

Malując Skorpionowatą Panią po prawej, nie mogłem się oprzeć zaczerpnięciu kolorystyki z klasycznego źródła.
(Dla zbyt starych lub zbyt młodych - inspiracją była Skorpena z Power Rangers oglądanych przeze mnie nałogowo w połowie lat 90'tych.)

Tutaj pięknie prezentuje się wycieczka z Sosnowca. Albo Radomia. Albo Warszawy. Któż to wie?


 I piosenka (odsłuchiwać wyłącznie na słuchawkach lub głośnikach gdzie słychać cudowną linię basu)



wtorek, 3 października 2017

Zło i mhrok cały rok! #3 - I prefer the real spiderman

Ostatnio na mój warsztat trafiło trochę modeli z firmy Knightmare Miniatures. Bardzo ciekawe pampry w mocno oldschoolowym stylu.










I biorąc pod uwagę ostatniego ludka, nie mogłem się powstrzymać:


sobota, 30 września 2017

For the Lion! #3 - Sons of Anarch... Caliban!

Prawie 2 lata od ostatniego posta! Szybko zleciało, nie powiem.

Od jakiegoś czasu dość konsekwentnie realizuję politykę nadrabiania zaległości modelarskich, sklejając i malując to co zalega po szafach zamiast kupować nowe figurki, które pewnie i tak zostałyby zamknięte w odmętach Modelarskiego Kufra.


(grafika znaleziona kiedyś w odmętach internetu, gdybym umiał we freehandy to moi harleyowcy na pewno dostaliby taką naszywkę na plecy)


Po latach, moi Dark Angels doczekali się w końcu sensownych HQ w postaci Interrogator Chaplaina na moturze oraz kapitana z jump packiem i młotem.




Kapelan dostał także przydupasów w postaci składu Ravenwinga:


I teraz dzielnie prowadzi ich do boju.


Nie miałem standardowego Profesjonalnego Tła Fotograficznego w postaci czarnego brystolu, więc za beżowe tło posłużył cienki brązowy karton. Przyznam, że efekt całkiem mi się podoba!

Mam w zapasie bardzo dużo zdjęć umieszczenia, więc przez jakiś czas wpisy powinny pojawiać się dość regularnie.

I dla podtrzymania tradycji, piosenka. Tym razem całkiem w klimacie prezentowanych pamprów.