sobota, 8 lutego 2014

Hipokryzja

Nigdy nie byłem bitewniakowym powergamerem...

Zawsze gram fajnie wyglądającymi rozpiskami złożonymi z figsów które mi się podobają...

Nie zwracam uwagi na "przegiętość" jednostek...

Gra ma sprawiać przyjemność, nie dbam o wyniki...




...dlatego chcialem pokazac moje obecne plany malarskie:

:)



A w sobotni wieczór nic tylko usiąść z piwkiem przy figurkach i odpalić:

2 komentarze:

  1. pretty nice blog, following :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam okazję na żywo oglądać Twoje figurki i zazdrość mnie zżera :P

    OdpowiedzUsuń